To było duże przeżycie. W Klubie Sportowym Budowlani Łódź pojawili się przedstawiciele Państwowego Przedszkola nr 105 w Łodzi. Czterdziestu przedszkolaków wraz z opiekunkami miało możliwość zapoznania się z nową dla wielu z nich dyscypliną sportu – rugby. Tajniki rugby oraz krótką historie sekcji rugby przedstawił dzieciom trener Zbyszek Jurzysta z pomocą Przemka Pustkowskiego i Mindi Abashidze.
Ta bardzo liczna grupa dzieci obejrzała z wielkim zainteresowaniem trofea jakie rugbiści zdobyli podczas 45 letniej historii włącznie ze zdobytymi w ostatnich latach pucharami za wicemistrzostwo i mistrzostwo Polski. Puchary zaskakiwały swoją wielkością i ciężarem, medale swoją urodą i kolorem. Z rumieńcami na twarzach - przyszli być może rugbiści - odwiedzali kolejno szatnie, siłownię oraz boisko do gry. Promienny uśmiech i okrzyki zaskoczenia i zdumienia wzbudzały piłki, a „sztuczki” wykonywane przez Przemka i Mindię nagradzane były gromkimi brawami.
Szkoda tylko, że pogoda nie pozwoliła do końca zrealizować planów wizyty. Daliśmy radę przeprowadzić króciutki trening, ale padająca mżawka nie pozwoliła na rozegranie meczu. Nie szkodzi. Z dziećmi pozostającymi w Przedszkolu 105 umówieni jesteśmy na przyszły sezon, a z tymi którzy rozpoczynają dorosłe życie w szkole, umawiamy się na lekcje pokazowe oraz treningi.
Na zakończenie jak przystało na prawdziwych rugbistów przedszkolaki i trenerzy podali sobie dłonie i podziękowali za wspólnie spędzony czas.
To było duże przeżycie. U Zbyszka Jurzysty serce biło jak po treningu wytrzymałościowym, w opowieści o klubie i zawodnikach wsłuchiwał się Czarek Puchalski, wnuczek. No cóż czas biegnie nieubłaganie, kolejne pokolenia wkraczają ! A rugby pokazuje, że naprawdę jest sportem rodzinnym.
Ci, którzy chcą się o tym przekonać niech zajrzą 1 lipca na spotkanie pokoleń –Rugbyriadę.