Jak przystało na rugbystów, już najmłodsi zaprezentowali mocne wejście w sezon. 20 kwietnia 2013 roku odbył się w Łodzi VI Memoriał im. Mirosława Wojtani (Regionalny Turniej Dzieci i Młodzieży do lat 15). Po raz kolejny dzięki gościom z Ukrainy traktowany jako turniej międzynarodowy. Ze względu na przedłużającą się zimę był to chyba pierwszy w tym roku turniej w kategoriach mini żak, żak i młodzik.
Nie dziwi zatem, że młodzi przyszli rugbyści byli pełni ochoty do gry i walczenia o Puchar Marszałka Województwa Łódzkiego Witolda Stępnia jak i puchary i medale ufundowane przez przyjaciół Mirka. Z zaproszenia do udziału w zawodach skorzystało w sumie 37 zespołów w trzech kategoriach wiekowych. Niestety była również grupa klubów, które zgłosiły swój udział ale nie powiadomiły organizatorów wcześniej o swojej rezygnacji. Wielka szkoda bo mając na uwadze dużą ilość ekip spoza Łodzi odmówiliśmy udziału w turnieju kilku łódzkim drużynom szkolnym. Kluby te zapewne nie zdają sobie również sprawy z poniesionych niepotrzebnie kosztów. No cóż przy organizacji kolejnego Memoriału zmienimy zasady przyjmowania zgłoszeń, gdyż nie możemy pozwolić sobie na marnowanie ciężko wypracowanych środków.
Wracając do strony sportowej turnieju trzeba przyznać, iż VI edycja stała na wyjątkowo wysokim poziomie. Zwłaszcza w kategorii młodzików, drużyny zaprezentowały spore umiejętności. Jak przystało na grę w rugby 15 – mimo 13 zawodników na boisku – była twarda walka, duże umiejętności techniczne, niemałe emocje i … zaskakujące wyniki np. rozstrzygnięcie walki o 5 – 6 lokatę poprzez kopanie rzutów karnych z linii 22 metrów.
Nie mniejszymi umiejętnościami popisywali się również żacy. Tu co prawda nie było formacji młyna i autu, ale w grze otwartej liczyła się przede wszystkim przewaga w grze ręką. Cieszy fakt, iż w grze tych młodych rugbystów widać coraz większe postępy techniczne, a zabawa w coraz poważniejsze rugby przynosi im wiele radości.
Najwięcej kontrowersji wzbudziły niestety gry najmłodszych czyli mini żaków. Okazuje się, że mimo ukazania się przepisów rugby Tag na stronie Polskiego Związku Rugby, drużyny reprezentujące różne okręgi grały z różną interpretacją gry. Ten brak spójności przysparzał wiele kłopotów sędziom i stwarzał zdenerwowanie wśród trenerów, a zawodników doprowadzał do łez bo emocje były większe od znajomości przepisów. No cóż to dopiero początki tej bezkontaktowej odmiany rugby w Polsce, więc uczmy się wszyscy, na pewno wyjdzie to na korzyść naszej dyscyplinie.
Kilka słów jeszcze o stronie organizacyjnej turnieju. Jeszcze tydzień przed, niewiele osób wierzyło w to, że zawody się odbędą. Niektórzy proponowali nawet przełożenie na „cieplejszy” termin wszak w poniedziałek na murawach boisk leżał jeszcze śnieg. I tu muszę podziękować wszystkim, którzy stanęli prawdziwym Chińskim Murem za ideą Mirka i jak prawdziwa rugbowa rodzina pomogli w uprzątnięciu nie tylko boisk, ale i całego terenu stadionu przy Górniczej 5. Dziękuję bardzo zawodnikom od mini żaka po oldboja, rodzicom i ich znajomym, pracownikom Klubu, a przede wszystkim Panu Markowi Urbaniakowi i pracownikom firmy Sadopol za pomoc i udostępnienie sprzętu do porządkowania, MPO za wywóz góry śmiecioszkieł, a firmie Kral Bis za fantastyczne zwałowanie boisk. Szacunek dla Panów Prezesów w/w firm i głęboki ukłon od wszystkich uczestników turnieju.
Listę podziękowań zacznę od przyjaciół z Włókniarza Zgierz i Przemka Pietrzaka za wypożyczenie słupów. Mogliśmy dzięki temu grać na dodatkowym boisku. Tradycyjnie dziękuję Wam Panowie bez których ten turniej nie miałby swojej atmosfery i barwy: Staszek Sawicki, Andrzej Głąb, Krzysiu Cuprjak, Bogdan i Bolek Malarczykowie, Jurek i Bartek Byczkowscy, Bogdan Kruszyński, Piotr Stachowicz, Jacek Ponitka, Adam Kociński, Czarek Zabokrzycki, Grzegorz i Krzysiek Skrobscy, Maciek Pabiańczyk, Michał Królikowski i Rafał Woroniak. Dziękuję nauczycielom pomagającym i czynnie uczestniczącym w przeprowadzeniu gier Panom Pawłowi Jurkowskiemu, Jakubowi Zglińskiemu, Andrzejowi Zybertowi, Krzysztofowi Szulcowi, Jakubowi Grzegorczykowi. Firmy bez których nie podjęlibyśmy się tak dużego zadania Dywilan, Da Grasso Łagiewnicka, SMS, Viktus, Zbyszko, Grot, Piekarnia Feliks Ponitka, Aquator, Primavera, Burning Lion, Taurus, B&B, RMB Collection, Karol Sito, ZWiK Łódź, Cementownia Warta.
Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Łódzkiego dziękujemy za dofinansowanie imprezy i pomoc w zorganizowaniu pobytu drużyn z Ukrainy.
Oficjalne wyniki VI Memoriału im. Mirosława Wojtani:
Najlepszy zawodnik Kamil Brzozowski Budowlani Łódź
Żacy: Grupa A
Lechia II Gdańsk – Budowlani Łódź 0:10
Lechia II Gdańsk – BBRC Łódź 1:4
Budowlani Łódź – Pogoń Siedlce 2:5
Pogoń Siedlce – Lechia II Gdańsk 7:0
Budowlani Łódź – BBRC Łódź 5:1
Nie stawiła się drużyna Posnani Poznań
Grupa B:
Sparta Jarocin – Igloo Ruda Śląska 3:5
SP54 Łódź – Ukraina 0:6
Igloo Ruda Śląska – SP54 Łódź 8:4
Budowlani Lublin – Sparta Jarocin 2:5
SP54 Łódź – Budowlani Lublin 2:2
Ukraina – Igloo Ruda Śląska 4:2
Budowlani Lublin – Ukraina 0:5
Sparta Jarocin – SP54 Łódź 5:3
Ukraina – Sparta Jarocin 9:1
Igloo Ruda Śląska – Budowlani Lublin 6:1
Grupa C :
Merlin Ozorków – Lechia I Gdańsk 1:5
AZS Warszawa – Merlin Ozorków 1:7
AZS Warszawa – RC Gorce 0:9
Lechia I Gdańsk – RC Gorce 2:1
Lechia I Gdańsk – AZS Warszawa 1:0 (walkower zdekompletowana ekipa AZS-u)
RC Gorce – Merlin Ozorków
6:4
Nie stawiła się drużyna MKR Siedlce
O miejsca 13-15 Budowlani Lublin 13 bez gier
miejsce 12 – AZS Warszawa bez gier
miejsca 10-11 Lechia II Gdańsk -SP54 Łódź 2:1
miejsca 7-9 Sparta Jarocin – Merlin Ozorków 1:12
BBRC Łódź – Sparta Jarocin 11:0
Merlin Ozorków – BBRC Łódź 3:4
miejsca 4-6 – Igloo Ruda Śląska – RC Gorce 0:4
Budowlani Łódź – Igloo Ruda Śląska 5:2
RC Gorce – Budowlani Łódź 3:4
miejsca 1-3 – Ukraina – Lechia I Gdańsk 3:2
Pogoń Siedlce - Ukraina 1:0
Lechia I Gdańsk – Pogoń Siedlce 1:1
Końcowa kolejność:
1.Pogoń Siedlce
2.Ukraina
3.Lechia Gdańsk
4.Budowlani Łódź
5.RC Gorce Raba Niżna
6.Igloo Ruda Śląska
7.BBRC Łódź
8.Merlin Ozorków
9.Sparta Jarocin
10.Lechia II Gdańsk
11.SP54 Łódź
12.AZS Warszawa
13.Budowlani Lublin
Mini żacy: Grupa A
Budowlani Lublin – SP 30 Łódź 1:12
RC Gorce II – AZS Warszawa 1:4
SP 30 Łódź - AZS Warszawa 4:1
Budowlani Lublin – RC Gorce II 5:2
RC Gorce – SP 30 Łódź 1:5
AZS Warszawa _ Budowlani Lublin 0:3
Nie stawiła się drużyna Merlin Ozorków
Grupa B:
Lechia I Gdańsk – Iwano Frankowsk 8:3
RC Gorce I - SP54 Łódź 5:6
Iwano Frankowsk – SP54 3:3
Lechia I Gdańsk – RC Gorce I 8:2
RC Gorce I Iwano Frankowsk 6:4
SP 54 – Lechia I Gdańsk 4:8
Grupa c:
Budowlani Łódź – BBRC Łódź 4:1
BBRC Łódź – Igloo Ruda Śląska 4:1
Budowlani Łódź Igloo Ruda Śląska 2:7
Nie stawiła się drużyna Posnani Poznań
Półfinały : o miejsca 13 -15 Budowlani Lublin – RC Gorce II 3:6
o miejsca 9-12 – Budowlani Lublin – RC Gorce I 3:9
Igloo Ruda Śląska – Sokil Lwów 1:6
o miejsca5-8 - AZS Warszawa – SP 54 2:5
BBRC Łódź – SP 139 1:5
o miejsca 1- 4 – SP 30 Łódź – Lechia Gdańsk 3:4
Budowlani Łódź – SP 5 Poznań 7:3 Finały:
o miejsca 13-14 RC Gorce II– Sokil Lwów 3:6
o miejsca 11-12 Budowlani Lublin – Igloo Ruda Śląska 0:8
o miejsca 9 -10 RC Gorce I – Iwano Frankowsk 2:3
o miejsca 6-7 BBRC Łódź – AZS Warszawa 5:3
o miejsca 4-5 SP 54 Łódź – SP 139 Łódź 1:8
o miejsca 3-4 SP 5 Poznań – SP 30 Łódź 3:6
o miejsca 1-2 Lechia Gdańsk – Budowlani Łódź 4:3
Końcowa kolejność:
1.Lechia Gdańsk
2.Budowlani Łódź
3.SP 30 Łódź
4.SP 5 Poznań
5.SP 139 Łódź
6.SP 54 Łódź
7.BBRC Łódź
8.AZS Warszawa
9.Iwano Frankowsk Ukraina
10.RC Gorce I Raba Niżna
11.Igloo Ruda Śląska
12.Budowlani Lublin
13.Sokil Lwów
14.RC Gorce II Raba Niżna
Serdeczne podziękowania dla wszystkich 16 sędziów, którzy włożyli mnóstwo wysiłku w całodniowy turniej, jak i dla lekarzy i pomocy medycznej.
Do zobaczenia w 2014 roku.
21 kwietnia w niedzielę z grupą zawodników ukraińskich ze Lwowa i Iwano Frankowska wybraliśmy się na spacer do Manufaktury. Mieliśmy szczęście, gdyż trafiliśmy na wystawę Dni Nauki podczas której studenci łódzkich uczelni prezentowali dokonania swoich wydziałów. Chłopcy i dziewczęta z zainteresowaniem brali udział w różnych pokazach i eksperymentach naukowych.
Jak zawsze w takich sytuacjach zabrakło nam czasu na uczestniczenie we wszystkich działaniach ( a przecież jeszcze czekały na nas sklepy i lokale gastronomiczne). Z dużym oporem młodzież z Ukrainy wsiadała do autokaru. Trenerzy Jarosław i Myhailo zapowiedzieli, iż nie ma wyjścia trzeba wracać bo w poniedziałek...trzeba iść do szkoły. Tak więc poświęcając czas NAUCE - szału zakupów nie było. Nie szkodzi, do zobaczenia za rok. Może nie będzie żadnej interesującej wystawy:)